Praca w charakterze programisty w dużym białostockim biurze wreszcie pozwoliła mi się otworzyć na świat i realizować swoje pasje. Nie wierzyłem, że w procesie rekrutacyjnym to właśnie ja zostanę wybrany na programistę C++, ale stało się, programista C++ Białystok. Na pewno było wielu innych kandydatów, którzy mieli bogatsze CV ode mnie, jednak to mnie komisja rekrutacyjna wybrała na nowego pracownika. Czuję się doceniony i zadowolony, przez co mam ochotę pracować na 120% swoich możliwości i zaskoczyć wszystkich efektywnością swojej pracy.
Gdy pierwsza pensja programisty przyszła na moje konto, nie mogłem uwierzyć, że te pieniądze są naprawdę moje. Do tej pory nigdy nie miałem na koncie więcej niż 2 tysiące złotych, a tu proszę – prawie 4 tysiące są na moim koncie i to zaledwie po miesiącu pracy! Gdybym miał ocenić swoją radość w skali od 1 do 10 na pewno wynosiłaby 9,5! Po wypłacie od razu poszedłem na zakupy i odświeżyłem swoją garderobę. Nie chciałem wyglądać jak typowy programista, dlatego zainwestowałem w stylowe ubrania, które pomogła mi wybrać moja przyjaciółka, Ewelina.
Po zakupach nadszedł czas na rozejrzenie się za własnym mieszkaniem lub pokojem. Ile w końcu można mieszkać u rodziców i żyć ich kosztem? Jako programista z prawdziwego zdarzenia powinienem wynająć sobie przynajmniej pokój, albo jakąś małą kawalerkę. Stać mnie na opłacanie rachunków i utrzymywanie się od pierwszego do pierwszego, dlatego czas najwyższy odciąć pępowinę i uwolnić się od rodziców.
Najnowsze komentarze