Kategoria: Praca i życie

Oczekiwanie

17Już nie mogę się doczekać kiedy mój mąż wróci z pracy i opowie mi jak przebiegł jego pierwszy dzień w pracy w charakterze programisty C++, czyli na stanowisku, które udało mu się dostać dzięki znajomości z managerem działu informatyki w zatrudniającej go katowickiej firmie. Mój mąż na pewno byłby w stanie samodzielnie znaleźć pracodawcę, jednak gdy nadarzyła się okazja zatrudnienia dzięki znajomościom, mąż bez wahania z niej skorzystał. Nie dziwię mu się, że zdecydował się na pracę z polecenia – nie musiał się dzięki temu stresować rozmowami kwalifikacyjnymi i martwić o ich wynik. Po prostu poszedł na indywidualne spotkanie z prezesem firmy i wrócił z niego z propozycją pracy.

Mój mąż jest świetnym informatykiem, programista C++ Katowice, dlatego na pewno świetnie poradzi sobie w nowej pracy. Jego nowy pracodawca nie będzie miał podstaw do wahań czy dobrze zrobił zatrudniając go u siebie w firmie, bo mój mąż na pewno zrobi wszystko, by udowodnić swoje kompetencje.

Wiem, że pierwszy dzień w pracy na pewno poszedł mężowi świetnie, jednak czekam na oficjalne potwierdzenie z jego ust. Do końca jego pracy zostały jeszcze dwie godziny, a ja nie mogę usiedzieć w miejscu i cały czas biję się z myślami czy nie zadzwonić i nie zapytać jak mu tam idzie. Z jednej strony to czekanie jest nie do zniesienia, a z drugiej nie chcę wyjść na przewrażliwioną żonę. Myślę, że uda mi się wytrzymać do tej 17.00 i dowiedzieć wszystkiego w bezpośredniej rozmowie.

Uzależnienie

Od niedawna zaczęłam podejrzewać, że mój mąż jest najzwyczajniej w świecie uzależniony od komputera, Internetu i swojej pracy informatyka. Nie wiem czy to jego uzależnienie rozwinęło się dopiero niedawno, czy ja tego wcześniej nie zauważyłam, jednak powoli jego przywiązanie do laptopa zaczyna mnie martwić.

16Na moje oko ktoś, kto cały dzień przesiaduje przed komputerem w swojej pracy, wracając popołudniu do domu nie powinien nawet chwilę pomyśleć o komputerze i Internecie. Przez osiem godzin pracy można nabawić się takiego wstrętu do komputera, który skutecznie odciąga od tego urządzenia w chwilach odpoczynku. Ja też w swojej pracy księgowej często korzystam z laptopa i mam go na tyle dosyć, że po pracy nawet na myśl mi nie przyjdzie by zasiąść przed ekranem i zająć się graniem w gry lub surfowaniem po Internecie. Wieczorami mam głównie ochotę na leżenie bez ruchu na sobie i wgapianie się w telewizor (co, swoją drogą, również nie jest za zdrowe).

Mój mąż, który pracuje jako programista C++ Ruda Śląska, po przyjściu z pracy i zjedzeniu zaserwowanego mu obiadu, prawie natychmiast udaje się do swojego gabinetu i na nowo zasiada przed komputerem. Gdy pytam go co on tam robi i dlaczego cały czas przesiaduje przed monitorem, on odpowiada, że ma jakiś projekt do skończenia. Raz podejrzałam, że ten jego „projekt” wyglądał jak jakaś gra komputerowa i od tego czasu wiem, że mąż zasłania się pracą by móc spokojnie oddawać się przyjemności grania. Najchętniej wybiłabym mu to granie z głowy, jednak nie wiem jak to zrobić. Martwię się jego uzależnieniem i złym wpływem na zdrowie.

Stereotypowo

15W wielu osobach nadal drzemie ukryte przekonanie, że każdy informatyk czy programista to osoba zamknięta w sobie, dziwna i żyjąca we własnym świecie wirtualnych zabaw z komputerem. Stereotyp typowego informatyka żyje w wielu współczesnych umysłach, chociaż prawda jest taka, że w nowoczesnych biurach coraz rzadziej można spotkać kogoś, kto kwalifikowałby się do miana typowego informatyka. Duże współczesne firmy to przedsiębiorstwa stawiające nie tylko na efektywność pracy, ale i na współpracę pomiędzy poszczególnymi pracownikami. Stereotypowy programista w żadnym przypadku nie jest osobą, która będzie dbała o rozwój relacji między sobą, a swoimi współpracownikami, dlatego pracodawcy starają się jak najbardziej ograniczyć liczbę takich osób w biurze.

Programiści dwudziestego pierwszego wieku to osoby światłe, otwarte na nowe wyzwania i znajomości. Flanelowe koszule w kratę i grube okulary poszły w niepamięć, a na ich miejscu pojawiły się dopasowane koszule i soczewki kontaktowe. W naszej firmie pracuje trzech programistów, jeden od Java, drugi od języka C++, a trzeci od wszystkiego po trochu, programista C++ Lublin i żadnego z nich nie można określić jako stereotypowego informatyka. Podejrzewam, że każdy z nich celowo chce się pozbyć łatki odizolowanego informatyka i stara się jak tylko może, pokazać, że jest uspołeczniony i chętny do kontaktów z innymi ludźmi.

Różnorodne reakcje

Mimo, że od kilku długich lat pracuję jako programista C++ Tychy i miałem okazję spotkać się z wieloma różnymi poglądami na temat pracy w tym zawodzie, cały czas zadziwia mnie jak reaguję niektóre kobiety na wieść, że jestem długoletnim programistą zatrudnionym w dużej i świetnie znanej firmie. Wyszczególniam tutaj kobiety, bo to ich reakcje są dla mnie najciekawsze i najbardziej tajemnicze. Faceci reagują zazwyczaj zwykłym kiwnięciem głowy lub krótkim „gratuluję”. Spektrum kobiecych zachowań jest dużo szersze i na pewno nadawałoby się na jakąś niezłą pracę doktorską. Myślę, że jakiś socjolog napisałby świetną rozprawę o tym jak poszczególne typy kobiet zachowują się w pobliżu mężczyzn sukcesu.

12Przyznam, że nie jestem na tyle atrakcyjnym facetem, by czuć się podziwiany i adorowany przez płeć piękną. Doskonale znam swoje wady, bo zdążyłem się z nimi zaprzyjaźnić przez ponad trzydzieści lat wspólnego życia. Jestem niskim, łysiejącym i trochę zaokrąglonym facetem z okularami na nosie. Twarz mam raczej przyjemną, jednak nie do końca przystojną. Mało która kobieta zwraca na mnie jakąś szczególną uwagę dopóki nie powiem, że jestem programistą. Po takiej informacji następuje podział kobiet na pierwsze dwie części: kobiety, których nadal nie obchodzi moja osoba i kobiety, które nagle zaczynają mi okazywać o wiele więcej zainteresowania. Te pierwsze są daleko poza moim zasięgiem, a te drugie zaczynają być coraz mi bliższe. Niestety tych zainteresowanych wcale nie jest tak dużo, bo w dzisiejszych czasach coraz mniej kobiet otwarcie interesuje się mężczyznami z wysokimi zarobkami. Tylko te, które nie potrafią sobie samodzielnie poradzić w dorosłym życiu szukają kogoś, kto zapewni im oparcie finansowe.

Wielkie zmiany

Praca w charakterze programisty w dużym białostockim biurze wreszcie pozwoliła mi się otworzyć na świat i realizować swoje pasje. Nie wierzyłem, że w procesie rekrutacyjnym to właśnie ja zostanę wybrany na programistę C++, ale stało się, programista C++ Białystok. Na pewno było wielu innych kandydatów, którzy mieli bogatsze CV ode mnie, jednak to mnie komisja rekrutacyjna wybrała na nowego pracownika. Czuję się doceniony i zadowolony, przez co mam ochotę pracować na 120% swoich możliwości i zaskoczyć wszystkich efektywnością swojej pracy.

4Gdy pierwsza pensja programisty przyszła na moje konto, nie mogłem uwierzyć, że te pieniądze są naprawdę moje. Do tej pory nigdy nie miałem na koncie więcej niż 2 tysiące złotych, a tu proszę – prawie 4 tysiące są na moim koncie i to zaledwie po miesiącu pracy! Gdybym miał ocenić swoją radość w skali od 1 do 10 na pewno wynosiłaby 9,5!  Po wypłacie od razu poszedłem na zakupy i odświeżyłem swoją garderobę. Nie chciałem wyglądać jak typowy programista, dlatego zainwestowałem w stylowe ubrania, które pomogła mi wybrać moja przyjaciółka, Ewelina.

Po zakupach nadszedł czas na rozejrzenie się za własnym mieszkaniem lub pokojem. Ile w końcu można mieszkać u rodziców i żyć ich kosztem? Jako programista z prawdziwego zdarzenia powinienem wynająć sobie przynajmniej pokój, albo jakąś małą kawalerkę. Stać mnie na opłacanie rachunków i utrzymywanie się od pierwszego do pierwszego, dlatego czas najwyższy odciąć pępowinę i uwolnić się od rodziców.

Nic więcej mi nie potrzeba

Piątek, jak wielu twierdzi – tygodnia koniec i początek. Jak dla mnie piątek oznacza w sumie tylko jedno- robienie tego samego, co w pracy, tyle że w domu, przy swoim własnym komputerze. Jako zapalony informatyk i programista C++ Dąbrowa Górnicza nie wyobrażam sobie, bym w wolnym czasie miał robić cokolwiek innego, aniżeli programować i tworzyć nowe, ciekawe programy. Już tak mam, że bez programowania nie wyobrażam sobie życia. Jest ono ważniejsze niż wszystko inne – wyjścia na miasto z przyjaciółmi czy awanse.

3

Po co mi ogromne pieniądze, skoro wszystko czego potrzebuję w swoim życiu mam na wyciągnięcie ręki – mój komputer, bezprzewodowy Internet, wygodny fotel i dwulitrowa coca-cola. Jeśli robię się głodny to albo wstaję sprzed komputera i idę poszperać w lodówce, albo zamawiam coś przez telefon. Zazwyczaj mój wybór pada na pizzę lub chińszczyznę serwowaną w niedalekim barze. Na zakupy też nie chodzę do marketów czy osiedlowych sklepów. Wszystko zamawiam za pomocą  sieci i stron internetowych umożliwiających robienie zakupów spożywczych online. Od czasu do czasu zdarza mi się wyskoczyć po bułki i to wszystko. Nie pamiętam już kiedy robiłem jakiekolwiek większe zakupy własnoręcznie. Nawet ubrania kupuję w Internecie. Świetnie znam wszystkie swoje wymiary, dlatego 90% zamówionych przeze mnie ubrań leży świetnie.